close



loading Trwa logowanie...
close
Twój komentarz




blog.php?blogid=15

Blogi

Jak słuchać głosu swojego serca i wybrać odpowiedniego doradcę?


Posłuchajmy tego, co mówi nasze serce. Wybierajmy swoich doradców z uwagą i rozsądkiem. Wsłuchajmy się w poradę i przeanalizujmy ją.

profil PatrykC
Wpisany przez PatrykC (Patryk Cużytek)
na 26 Wrzesień 2015 13:40 CET
Odsłon: 1,601



Wszystkie poradniki, które zajmują się kwestiami rozwoju osobistego, mówią nam, że powinniśmy się skupić na tym, co nam odpowiada. Powinniśmy więc znaleźć pracę, która spełnia nasze oczekiwania. Powinniśmy postępować tak, jak nam dyktuje wewnętrzny głos (oczywiście zachowując prawa i obowiązki, jakie płyną z tego rodzaju wolności). Jak często dzieje się tak, że idea, która przyświeca nam, nie jest już tak jasna dla osób w naszym otoczeniu? Jak często to ludzie chcą decydować za nas, co powinniśmy tak naprawdę robić, jak powinniśmy się zachowywać? Jak słuchać więc, aby dotrzeć do swojego „ja” i jak nie dać się zmanipulować przez ludzi, którzy są nam życzliwi?

Dziecko słucha rodziców

Cały proceder, który zmusza nas do podążania za radami bliskich, znajomych czy też obcych ludzi, zaczyna się bardzo wcześnie. I nie można tutaj powiedzieć, że jest to złe. Kiedy jesteśmy dziećmi, to wręcz musimy słuchać rodziców. To oni są za nas odpowiedzialni, to oni pokazują nam zasady, którymi powinniśmy się kierować w życiu. Jeśli nasi rodzice są wyrozumiali, a przy tym zdroworozsądkowi, to trafiliśmy bardzo dobrze. Często zdarza się jednak, że to rodzice chcą kreować naszą rzeczywistość, wchodząc na takie ruchome piaski, jak wybór naszego zawodu, wybór odpowiedniego partnera życiowego. To może być niebezpieczne. Postarajmy się za każdym razem prześledzić motywacje oraz ewentualne skutki, jakie mogą ponieść konkretne decyzje. Rodzice chcą dla nas dobrze, bez dwóch zdań, nauczmy się jednak tego, jak słuchać, aby nie wejść w niebezpieczny związek, który może podcinać nam skrzydła przez całe dorosłe życie.

Wsłuchaj się w swoje „ja”

Jeżeli chcemy decydować o swoich poczynaniach w życiu, pasowałoby już we wczesnych stadiach naszego rozwoju, zacząć szukać naszego prawdziwego „ja”. Dla dziecka jest to trudne, ponieważ jako podlotki, często mamy w głowie mnóstwo wyobrażeń, mnóstwo pomysłów na swoje drogi życiowe. Ale są one bardzo szybko weryfikowane, a czasem nawet nie są przez nas spełniane, jako że nam się nudzą. I jest to normalne. Jeżeli jesteśmy już jakkolwiek bardziej świadomi swojego życia, powinniśmy sobie co jakiś czas zadawać serię pytań, które przyczynią się do polepszenia naszej egzystencji.

Zapytajmy więc siebie:

  • Co sprawia mi największą przyjemność?
  • W czym czuję się mocny/mocna?
  • Co mnie dołuje?
  • Jakie marzenia powinny mną kierować? [pamiętajmy, że marzenia są do spełniania, nie do samego procesu marzenia]
  • Gdzie widzę siebie za 5/10 lat?
  • Jak ma wyglądać moja rodzina?

Pomoc, która okazuje się trująca

Wracając do kwestii rad życiowych, podpowiedzi odnośnie wszelakich decyzji, które podejmujemy, musimy rozważyć następującą sprawę. Czy osoba, która stara się nam doradzić, sama przeżyła daną sytuację? W jaki sposób, jakie doświadczenia lub jaka wiedza może kierować naszego „doradcę”, aby pomógł nam postąpić w odpowiedni sposób?
Bardzo często zdarza się, że osoba, która jest nam „doradcą”, tak naprawdę jest niedoświadczona w tym, co jest dla nas ważne. Na pewno, wśród swoich krewnych lub znajomych, znajdziecie ludzi, którzy znają się dosłownie na wszystkim. Są oni jak trucizna. Mogą nawet z najlepszego naszego pomysłu zrobić nie wartościowego bękarta. Dzieje się tak często. Jeśli mamy na tyle odwagi, aby podjąć się działania, nauczmy się również kategoryzowania osób, które chcą nam pomóc.

Jak słuchać „doradców”?

Selektywnie podchodźmy do osób, które chcą nam doradzać. Nie możemy brać wszystkiego za pewnik. Pomyślmy w pierwszym kroku, dlaczego wybieramy właśnie tę osobę, aby nam doradziła. Później, wysłuchajmy co ma nam do powiedzenia. A w ostatnim kroku przemyślmy, co może wyniknąć z postąpienia w dany sposób. Oczywiście, nie możemy przemyśleć wszelkich skutków naszych decyzji, jednakże do jakiegoś stopnia jesteśmy w stanie przewidzieć, czy dana decyzja wyjdzie dla nas na plus, czy raczej na minus.

Słowa kluczowe: wybiórcze słuchanie, jak słuchać, decydowanie, jak wybrać doradcę

Blog Komentarze

Ten blog nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Lubię
Nie lubię
polubili
polubiłeś
Ty
i