close



loading Trwa logowanie...
close
Twój komentarz




blog.php?blogid=64

Blogi

Stereotypy, które nam przeszkadzają


Jakiś czas temu byłem zmuszony (taka praca) do zredagowania serii poradników o polskiej emigracji zarobkowej do Niemiec.

Wpisany przez robert (Robert Wąsik)
na 14 Październik 2015 21:18 CET
Odsłon: 2,187

Tak się złożyło, że artykuł zamówiła agencja pośrednicząca w znajdywaniu zleceń dla polskich opiekunek za Odrą. Jednym z głównych problemów dla ludzi, którzy tę agencję prowadzą, są stereotypy. Małe, upierdliwe, zupełnie zbędne, przekonania, które wiążą narodowość z konkretnymi cechami czy zachowaniami.

O tym, że Polak jest pijakiem, nierobem i wulgarnym prostakiem mówi się właściwie wszędzie. Wszyscy rozkładają ręce, bo to tylko stereotyp, którym podobno nie warto się przejmować. Jeśli chodzi o inny stereotyp, muzułmanina, który zamiast bielizny nosi parę kilo trotylu, to ten jest oczywiście w 100% prawdziwy, więc imigranta należy kopnąć, żeby wrócił tam, skąd przyszedł, ale my jesteśmy cacy. No cóż – punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc ci, którzy przyklejeni są na wysokich stołkach w Wielkiej Brytanii czy Niemczech patrzą na stereotyp Polaka w podobny sposób. Mówiąc wprost – dla tych ludzi często polscy emigranci są po prostu pasożytami, które ciągną do zasiłków jak muchy nieważne do czego.

Co z tym fantem zrobić? Trzeba zająć się dwiema rzeczami. Przede wszystkim należy uznać, że stereotypy nie biorą się znikąd. Dziś oczywiście plaga polskich kradzieży w Niemczech nie jest wielka, a już na pewno nie taka, jak paręnaście lat temu. Kiepskie wrażenie jednak pozostało. Z jednej więc strony mamy dość trudne zadanie pokonania negatywnych przekonań o ans samych, ale z drugiej musimy też wypracować zdrowy dystans do stereotypów, które dotyczą ludzi przyjeżdżających do Polski. I tak na przykład, większość Ukrainek, które przyjeżdżają do Polski, pracuje w starym, ale wcale nie najstarszym zawodzie – zostają pielęgniarkami i opiekunkami. Nawet wśród Romów, którzy uczciwie zapracowali na stereotyp, są profesorowie, handlowcy, informatycy itd.

Stereotypy są narzędziami histerycznymi. Często nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, nie odzwierciedlają nawet i tak naciąganych statystyk, a poza tym łączy je jedna wspólna cecha: stereotypów trzeba się nauczyć. Dobrze pokazują do badania prowadzone wśród dzieci – dla nich wszyscy, niezależnie od narodowości, są tak samo wartościowi. Niestety w tej nauce krytycznego patrzenia na stereotypu nie biorą często udziału społeczności lokalne. Dopiero od jakieś czasu na szerszą skalę zaangażowane zostały portale polonijne jako medium docierające do licznej grupy odbiorców i serwisy społecznościowe, które pozwalają działać wśród naprawdę licznych grup ludzi. Dlaczego wspominam właśnie o portalach dla Polaków za granicą? Dlatego że to one gromadzą najsilniejszą emocjonalnie społeczność – nie tak nijaką jak Facebook, nie tak ograniczoną jak Twitter, ale społeczność otwartą, zróżnicowaną i nawet, jeśli nieszczególnie liczną, zwłaszcza w porównaniu do gigantów, to na pewno silną emocjami, silną pasją, silną energią, która wypływa z prawdziwych i głębokich więzi międzyludzkich, czyli jedynej formy współdziałania, która ma moc przekonywania o absurdalności stereotypów.

Słowa kluczowe: news

Blog Komentarze

Ten blog nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Lubię
Nie lubię
polubili
polubiłeś
Ty
i